We Włodawie oraz trzech okolicznych gminach nad Bugiem w Lubelskiem odwołano alarm powodziowy, który obowiązywał ponad półtora miesiąca. Stabilizuje się też sytuacja w powiecie wyszkowskim na Mazowszu. W ciągu ostatniej doby poziom rzeki obniżył się tam o około 20 cm.

W poniedziałek poziom wody na rzece w Wyszkowie wynosił 593 cm i 143 cm przekraczał tam stan alarmowy. Jak poinformował wicestarosta wyszkowski Zdzisław Bocian, do zalanych gospodarstw, tam gdzie jest to możliwe, sukcesywnie przywracane są dostawy energii elektrycznej.

Ujemna temperatura sprawia, że poziom Bugu stabilizuje się. Woda pod lodem spływa swobodnie. Ujemna temperatura stwarza problemy tam, gdzie zalane zostały gospodarstwa. Zamarzająca woda powoduje zamarzanie drzwi domów i bram prowadzących do zalanych posesji. To bardzo trudna sytuacja, bo woda jest w budynkach i na zewnątrz - powiedział Bocian.

Komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie Ignacy Woźniak powiedział, że strażacy pomagają osobom, które pozostały w zalanych domach. To przede wszystkim otwieranie zablokowanych drzwi, przewożenie ludzi do pracy, dowożenie żywności, a także pomoc służbom technicznym w dotarciu do transformatorów, by można było podłączyć zasilanie elektryczne - powiedział Woźniak.

W związku z wezbraniem rzeki i spiętrzaniem się kry podtopione lub zalane zostały Rybienko Leśne - dzielnica Wyszkowa oraz sołectwa: Gulczewo, Deskurów i Ślubów. Szybszy przybór rzeki w rejonie Wyszkowa odnotowano już w czwartek. Do niedzieli zalanych zostało około 50 gospodarstw, a kilkanaście innych zostało podtopionych. Ewakuowano 26 osób i zwierzęta hodowlane. Większość ewakuowanych osób przebywa u swych rodzin, jedna osoba została przeniesiona do hotelu w Wyszkowie, gdzie przygotowano miejsca dla powodzian.