Stołeczna policja poszukuje bandytów, którzy dokonali serii napadów na warszawskie salony bukmacherskie. Funkcjonariusze proszą o pomoc wszystkich, którzy rozpoznają złodziei na zdjęciach z monitoringu.

Do pierwszego napadu doszło 14 lipca przy Alei Solidarności 68. Złodziej przyszedł do salonu późnym popołudniem. Udawał, że chce obstawić zakład, a gdy został sam na sam z pracownicą punktu, wyjął nóż kuchenny i zażądał pieniędzy. Zabrał około 2500 zł i szybko uciekł. Mężczyzna miał 30-35 lat, 175 cm wzrostu, krótkie ciemne włosy. Był ubrany w granatową koszulkę z krótkim rękawem z logo Euro 2012 i krótkie spodnie.

Dwa dni później został obrabowany salon przy Pasażu Ursynowskim 3. Scenariusz napadu był taki sam jak poprzednim razem - najpierw złodziej wypełniał kupony, a później grożąc nożem zażądał pieniędzy. Mężczyzna ukradł 900 zł. Miał ok. 25 lat, 170-180 cm wzrostu, krótkie, proste włosy. Ubrany był w koszulkę z krótkim rękawem z białymi napisami na klatce piersiowej i ciemne spodnie.

Trzeci napad również wydarzył się 16 lipca. Tym razem złodziej wybrał kolekturę przy Grójeckiej 65. Tuż przed jej zamknięciem wszedł do środka, złapał ekspedientkę za szyję, a do pleców przystawił jej nóż. Po szarpaninie z kobietą zabrał ok. 3000 zł. Sprawca tego napadu miał 25-27 lat, około 170-180 cm wzrostu, ciemne włosy. Ubrany był w koszulkę koloru niebieskiego z białymi napisami i niebieskie jeansy.

Policja prosi wszystkich, którzy rozpoznają przedstawionych na zdjęciach mężczyzn, o telefon pod numer 22 603-63-13 lub 22 603-83-57.