Ceny idą w górę, w rekordowym tempie. Inflacja w maju osiągnęła poziom pięciu procent, najwyższy od prawie 10 lat - wyliczył GUS. Przed wakacjami, z łataniem budżetowych dziur zmagają się m.in. studenci. W lipcu i sierpniu ze nalezieniem zatrudnienia nie powinniście mieć problemów. Nie zawsze jednak będziecie zadowoleni z proponowanej pensji.

Jak sprawdził reporter RMF FM, w Olsztynie najłatwiej znaleźć pracę podczas spaceru po starym mieście. Bary i restauracje wystawiają ogródki i co roku szukają wakacyjnych pracowników.W sezonie letnim potrzeba dwa razy więcej pracowników. Zwiększone powierzchnie, więc automatycznie potrzebna jest większa kadra - tłumaczy jeden z właścicieli restauracji.

Rąk do pracy szukają też sklepy, zwłaszcza w miejscowościach turystycznych i ośrodkach wypoczynkowych. Atrakcyjność proponowanych stanowisk pozostawia jednak wiele do życzenia. Męcząco, dużo ludzi, gorąco. Można zarobić na samochód ze skupu złomu - mówi jedna ze sprzedawczyń.

Niektórzy mają tyle szczęścia, że praca znajduje ich sama. Związane jest to z kierunkiem studiów. Jadę na obóz taneczny. Studiuję edukację wczesnoszkolną i przedszkolną, dlatego mam doświadczenie z dziećmi i stąd ta propozycja - tłumaczy reporterowi RMF FM studentka.

Dużo ofert, głównie z hipermarketów, mają też agencje pośrednictwa pracy. Chętnych jest jednak niewielu.