Stare przysłowie mówi: Idzie luty podkuj buty. Tylko po co, skoro w całym kraju panuje wiosenna aura. Odwilż dotarła nawet w nasze najwyższe góry. To jednak nie koniec sezonu narciarskiego pod Tatrami, bo śnieg na stokach jeszcze jest.

Właścicielom wyciągów, którzy zadbali o sztuczne dośnieżenie stoków, odwilż teraz nie straszna. Nieco gorzej ma się sprawa na Kasprowym Wierchu, gdzie leży tylko naturalny śnieg. Można tam pojeździć jedynie na Hali Gąsienicowej. Narciarze nie tracą jednak nadziei, bo sezon przecież jeszcze się nie skończył.