Pochodzący z Mongolii 26-latek trafił do aresztu w związku z napadami na trzy placówki bankowe - poinformowała śląska policja. Grozi mu do dwunastu lat więzienia.

We wrześniu oraz w październiku zeszłego roku doszło do dwóch napadów na placówki bankowe w Chełmie Śląskim i jednego podobnego zdarzenia w Mysłowicach.

Napastnik w kominiarce i z bronią w ręku terroryzował personel, a następnie rabował pieniądze.

Obywatel Mongolii został zatrzymany w Krakowie. 26-latek usłyszał zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu i decyzją Sądu Rejonowego w Mysłowicach trafił do aresztu na trzy miesiące.

Za napady z bronią w ręku grozi mu do 12 lat więzienia.

Policja ustala, czy mężczyzna mógł mieć związek z innymi napadami na banki w województwie śląskim.

(j.)