Wiadomo już jak będą wyglądały egzaminy maturalne, a także te po zakończeniu gimnazjum i podstawówki. Ministerstwo Edukacji Narodowej uściśliło przepisy dotyczące przeprowadzania sprawdzianów dla wszystkich uczniów. A wszystko po to, aby wyniki egzaminów były porównywalne w całym kraju - niezależnie od miejsca pisania testów.

By zapewnić uczniom obiektywną ocenę, na sali podczas każdego z wymienionych egzaminów znajdzie się osoba z zewnątrz, która będzie kontrolować uczniów czy nie ściągają i nauczycieli czy nie pomagają. Ta osoba trzecia może być nauczycielem z innego liceum, bądź wysłannikiem z kuratorium. Ale to nie koniec. Jak powiedziała Maria Mazur kierownik wydziału matur z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej: "Na sali egzaminacyjnej nie będzie natomiast - odmiennie niż to było do tej pory - nauczyciela przedmiotu, który w danej chwili jest zdawany, jak również wychowawcy klasy". Czyli koniec z podpowiedziami. Uczniowie nie będą podpisywać swoich prac. Zamiast imienia i nazwiska wpisywać będą kod. Dzięki temu egzaminator nie będzie znał ucznia i odwrotnie. Osoba trzecia będzie również obecna podczas ustnych wewnętrznych egzaminów. Zmiany w rozporządzeniu dotyczą także nauczycieli, którzy do tej pory oceniali prace według swoich kryteriów. Teraz muszą iść na specjalne kursy i tam uczyć się oceniania według kryteriów obowiązujących w całym kraju. Rozporządzenie ministra w tej sprawie ma zostać opublikowane w dzienniku ustaw jeszcze w tym tygodniu.

foto RMF FM

17:10