Niespodziankę sprawiły leśnikom z zachodniopomorskiego ptaki drapieżne. W gnieździe zbudowanym w lesie pod Chojną z myślą o rybołowach, pojawiły się sokoły wędrowne. Oba gatunki są w Polsce ekstremalnie rzadkie.

Na terenie Nadleśnictwa Chojna została przygotowana nadrzewna platforma pod gniazdo rybołowów, te jednak przegapiły okazję. Jako pierwsze zajęły platformę lęgową sokoły wędrowne. Para złożyła jaja, z których wykluły się już dwa pisklęta. Kto mieszka w gnieździe na czubku drzewa okazało się podczas jego inspekcji przeprowadzonej przez ornitologów ze Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół"

Zarówno rybołowy jak i sokoły wędrowne to wyjątkowo rzadkie gatunki. W całym kraju jest zaledwie około 20 par lęgowych obu gatunków drapieżników. Jedne i drugie ptaki zakładają gniazda na najwyższych punktach krajobrazu. Sokoły często pojawiają się na przykład na wysokich kominach, para gniazduje też na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.

Z kolei rybołowy stronią od ludzkich siedzib i wybierają najwyższe drzewa w okolicy dobrze zarybionych jezior. W sezonie lęgowym ptakom nie wolno przeszkadzać i zbliżać się do ich gniazd. Zarówno sokoły wędrowne jak i rybołowy były niegdyś dość liczne. W drugiej połowie ubiegłego wieku populacja zaczęła się gwałtownie kurczyć. Powodem jest zanieczyszczenie środowiska, brak odpowiedniego pożywienia, ale też działalność człowieka.

Opracowanie: