Mimo zapowiedzi zawarcia ugód ze wszystkimi rodzinami ofiar katastrofy lotniczej, Ministerstwo Obrony Narodowej odmówiło wypłaty zadośćuczynienia bliskim dwóch ofiar wypadku samolotu "Bryza". Prawie trzy lata temu, 31 marca 2009 samolot Marynarki Wojennej An-28 " rozbił się podczas wykonywania manewru awaryjnego lądowania. Do katastrofy doszło na lotnisku Gdynia - Babie Doły.

Jesienią ubiegłego roku MON zawarł ugody z rodzinami dwóch z czterech ofiar katastrofy. Kilka dni temu bliskim dwóch pozostałych członków załogi zadośćuczynień odmówił. Resort twierdzi, że piloci, których sprawa dotyczy, zostali przez prokuraturę uznani za sprawców katastrofy. Postępowanie umorzono z powodu śmierci, zatem wina nie została orzeczona - odpowiada na takie stwierdzenie pełnomocnik jednej z rodzin, mec. Sylwester Nowakowski. Prawnik przypomina też, że we wrześniu MON deklarował zawarcie ugód ze wszystkimi ofiarami katastrof lotniczych w armii. MON zawarł ugody z bliskimi wszystkich ofiar samolotu CASA pod Mirosławcem w styczniu 2008 roku. Zadośćuczynienia otrzymały też rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej.

Dwie rodziny nie otrzymają ani złotówki, no i to jest odwrócenie się niestety od tego, co wcześniej powiedziano publicznie. Były to słowa Ministra Obrony Narodowej, skierowane właśnie do wszystkich rodzin, które w tej katastrofie utraciły najbliższych - mówi mec. Nowakowski.

MON odmówiło w środę oficjalnego komentarza do swojej decyzji. Resort nie wyklucza jednak ponownego przeanalizowania sprawy i możliwości zawarcia ugody mimo wcześniejszej odmowy wypłaty zadośćuczynienia. Zajmujący się zadośćuczynieniami dla rodzin ofiar katastrof zespół MON zbierze się w czwartek.