"Sąd Najwyższy zrobi to, co Rosjanie robią przez ostatnie lata - będzie maksymalnie przeciągał sprawę i nie wyda decyzji satysfakcjonującej dla Polski". Taki zdaniem historyka Wojciecha Materskiego z Polskiej Akademii Nauk będzie efekt jutrzejszego posiedzenia rosyjskiego Sądu Najwyższego w sprawie Katynia.

Chodzi o skargę kasacyjną stowarzyszenia Memoriał, które chce odtajnienia decyzji o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Sądy w Rosji odmawiają odtajnienia dokumentów, a zbrodnię z 1940 roku uznają za przestępstwo pospolite. Wojciech Materski podkreśla, że rehabilitacja zamordowanych otworzyłaby drogę do wypłaty rodzinom ofiar odszkodowań.

Sąd Najwyższy Rosji wydał już jeden werdykt dotyczący mordu NKWD na polskich oficerach. Ponad rok temu uznano, że zgodnie z kodeksem karnym z 1926 roku, czyli przyjętym pod rządami Stalina, zbrodnia katyńska - jako przestępstwo pospolite - uległa przedawnieniu.