Rzecznik Trybunału Haskiego oświadczył, że Trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii nie wycofa oskarżeń przeciw jugosłowiańskiemu przywódcy Slobodanowi Miloszewicowi.

Haski trybunał do badania zbrodni w byłej Jugosławii kategorycznie wykluczył zawarcie umowy, która pozwoliłaby Slobodanowi Miloszewiczowi uciec przed wymiarem sprawiedliwości.Każdy zaś kraj, który udzieli mu schronienia musi liczyć się z sankcjami międzynarodowymi.

Wypowiedź ta była reakcją na pogłoski, że Stany Zjednoczone byłyby skłonne zaoferować Miloszewicowi bezpieczeństwo i nienaruszalność oszczędności w zamian za jego ustąpienie ze stanowiska. W poniedziałek pojawiły się takie pogłoski, w dziennikach w Stanach Zjednoczonych, sugerując, że byłby to jedyny sposób na pozbycie się dyktatora. Pozycją Miloszewicza nie zachwiały ubiegłoroczne naloty NATO na Jugosławię, ani też katastrofalna sytuacja gospodarcza kraju.

Jednak szefowa Trybunału, Carla del Ponte wyraźnie podkreśliła, że ucieczka Miloszewicza przed sprawiedliwością nie jest możliwa. Oskarżenie może być wycofane tylko przez prokuratora, a ja nie mam takich zamiarów - dodała. Miloszewicz został oskarżony przez Trybunał o zbrodnie przeciw ludzkości. Razem z nim oskarżono czterech jego współpracowników.

Wiadomości RMF FM 19:45

Ostatnia zmiana 13:45