Trybunał Konstytucyjny odroczył do jutra rozprawę na której bada ustawę o racjonalizacji zatrudnienia urzędników państwowych. Jeszcze w tym roku prace miało stracić 10 proc. pracowników administracji, ale prezydent Bronisław Komorowski skierował ustawę do TK.

Przycięta administracja zachowa się jak równo przystrzyżony trawnik. Odrośnie bardzo szybko - mówią eksperci o planowanych zwolnieniach w urzędach.

Rząd uważa natomiast, że redukcja zatrudnienia pozwoli zaoszczędzić miliard złotych rocznie. Tyle, że tuż po zapowiedzi nowelizacji urzędy i instytucje zaczęły zatrudniać na potęgę, by nawet po cięciach utrzymać tę samą liczbę etatów. Zatrudnienie w administracji wzrosło od stycznia do września ubiegłego roku aż o 40 tys. osób - stwierdził ekonomista Krzysztof Rybiński powołując się na GUS.

Business Centre Club uważa, że nie wolno ciąć na ślepo, najpierw powinno się przeprowadzić audyt, czyli znaleźć najbardziej kompetentnych urzędników i zamiast tworzyć nowe stanowiska im powierzyć najtrudniejsze zadania.