Piotrkowski sąd oddalił pozew 33-latka, który domagał się od aresztu śledczego 100 tys. zł odszkodowania za narażenie go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Mężczyzna twierdził, że dostawał niedopieczony i spleśniały chleb w areszcie.

Strażnicy nie chcieli zareagować na skargi aresztanta, ten połknął więc kawałek metalu, a w szpitalu odmówił poddania się operacji. Mężczyzna jest w areszcie, bo czeka na uprawomocnienie się wyroku za kradzież i pobicie.