Nie będzie ekshumacji 44-letniego mieszkańca Bytowa, którego nie przyjęto do szpitala, mimo że skarżył się na bóle brzucha i okolic nerek. Trwa prokuratorskie śledztwo, które ma wyjaśnić, czy lekarze nie popełnili błędu. Mężczyźnie pękł wrzód, a lekarze leczyli go na kolkę nerkową.

Chirurg twierdzi, że zdiagnozował u pacjenta typową kolkę nerwową prawostronną i że z takim schorzeniem nie przyjmuje się do szpitala. Mężczyzna dostał środki przeciwbólowe i rozkurczające. Lekarz przyznał jednak, że pacjent mógł cierpieć równocześnie na kolkę nerkową i ostry wrzód stresowy.