Policjanci złapali mężczyznę, który w piątek napadł na bank w Katowicach. Miał ze sobą pistolet na ostrą amunicję, gotowy do strzału. To wyjątkowo groźny bandyta, który ma na koncie także inne napady.

Okazało się, że mężczyzna jest recydywistą. Bandyta w maju i czerwcu napadł w sumie na cztery banki: trzy w Katowicach i jeden w Lędzinach. Zawsze wybierał placówki na obrzeżach miasta, terroryzował pracowników prawdziwą bronią. Właśnie dziś miał się zgłosić do aresztu, żeby odsiedzieć 4 lata za inne napady.

Mężczyzna w piątek po zabraniu pieniędzy wyszedł z banku i odjechał samochodem. Policja szybko go namierzyła. 31-latek usłyszał już zarzuty.

(mal)