Złe są prognozy dla Dolnego Śląska. Synoptycy ostrzegają przed silnymi opadami i burzami. I to już tej nocy. Poziom wody w rzekach może wzrosnąć. W Bogatyni wszyscy jednak wierzą, że nie powtórzy się sytuacja z poprzedniej soboty.

Ostrzeżenia opierają się jedynie na prognozach, a to oznacza, że opady które mają nadejść za kilka godzin, mogą być dużo słabsze. Nikt jednak w Bogatyni - tak doświadczonej kilka dni temu przez ulewę i powódź - nie lekceważy ostrzeżeń, dlatego w pogotowie postawione zostały wszystkie służby.

Ostrzeżenie hydrologiczne to jest informacja dla służb. Wprowadzić monitoring, mieć przygotowane wszystkie siły do szybkiego reagowania - i to zostało już wdrożone. Natomiast to nie jest ten moment, kiedy powinniśmy mówić mieszkańcom, że mają jakieś ogromne zagrożenie. Jest zagrożenie, bo trzeci stopień oznacza, że woda może przekroczyć stany alarmowe, może wystąpić z brzegów. To jest napisane wprost w tym ostrzeżeniu. Natomiast to jeszcze nie jest sytuacja, że będzie dochodziło do ewakuacji - mówił Rafał Jurkowlaniec, wojewoda Dolnośląski.

Ostrzeżenie hydrologiczne III - najwyższego - stopnia będzie obowiązywać aż do niedzieli.