Szkolenia w ekskluzywnych hotelach, koncerty, kampanie i spotkania pracownicze są przeważnie bardzo drogie i zamawiane w trybie bezprzetargowym - zdradza "Życie Warszawy".

Stołeczni urzędnicy są bardzo hojni w dotacjach do dużych imprez, jak chociażby niedawny koncert zespołu AC/DC (600 tys.) czy turniej tenisowy Warsaw Open (1,4 mln). Ale nie żałują także na promocje i szkolenia.

Ostatnio pracownicy ratusza za prawie 440 tys. uczyli się języka angielskiego. Na tę usługę także nie ogłoszono przetargu, choć konkurencja na rynku jest duża. Nikt nie potrafił wyjaśnić gazecie, dlaczego tak jest. Podobno większość urzędników zajmuje się powodzią.

Często jest tak, że brakuje zdrowego rozsądku przy wydawaniu publicznych środków - komentuje "Życie Warszawy".