Postępowanie sądowe w sprawie romansu Billa Clintona z Moniką Lewinsky rozpocznie się na nowo. Niestety, wydaje się, że prezydent USA nie zazna spokoju pod koniec kadencji...

Prezydent Stanów Zjedoczonych będzie musiał ponownie złożyć zeznania w sprawie, która o mały włos nie zakończyła jego kariery. Prokurator Robert Ray, następca Kennetha Starra, powołał w sprawie Clintona wielką ławę przysięgłych. Decyzję o wznowieniu postępowania podjęto już miesiąc temu, zwlekano jednak z jej ogłoszeniem.

Opinia publiczna dowiedziała się o ponownym procesie w najważniejszym dniu Konwencji Demokratów w Los Angeles. Kilka godzin później przemawiał kandydat Partii Demokratycznej na prezydenta - Al Gore. Biały Dom jest oburzony zbieżnością tych wydarzeń.

08:00