W całym kraju panuje odwilż, a temperatury w słońcu sięgają 20 stopni. Odwilż dotarła nawet w nasze najwyższe góry i niektórzy stracili nadzieję na narty pod Tatrami.

Śnieg w tatrach jest, choć przede wszystkim na tych stokach, które były sztucznie dośnieżane. Są też narciarze. Mamy jeszcze dwa metry śniegu, to na dwa miesiące wystarczy, spokojnie - twierdzi właściciel jednego z wyciągów.

Nieco gorzej jest na Kasprowym Wierchu, gdzie leży tylko naturalny śnieg i można jeździć jedynie na Gąsienicowej. No ale zjechać na dół , to jest walka o życie, lepiej trochę się na górze poopalać i zjechać kolejką - radzi turysta. Narciarze nie tracą jednak nadziei: nadziei do końca tygodnia śniegu jeszcze wystarczy. Sezonu nie kończymy, mowy nie ma!