Po kilkudniowej przerwie śmigłowce Mi-17 wracają do pracy w Afganistanie - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. Maszyny zostały uziemione po niedawnej awarii jednego z helikopterów. Przeszły dokładny przegląd stanu technicznego.

W dwóch skontrolowanych maszynach nie wykryto awarii, które uniemożliwiałyby ich służbę w Afganistanie. Śmigłowce pomagają już polskim żołnierzom. Dwa kolejne Mi-17 nadal są sprawdzane przez specjalistów. Kontrola została połączona z przeglądem okresowym. Prace mają się zakończyć w ciągu kilku dni - ustalił reporter RMF FM.

O wstrzymaniu lotów zdecydowano po świętach, kiedy w jednym ze śmigłowców dwa razy spadła moc silnika. Nie było zagrożenia dla żołnierzy lecących transportowcem, jednak zarządzono przegląd wszystkich tego typu maszyn w polskim kontyngencie.

Wojskowi podkreślają, że śmigłowce w Afganistanie zużywają się szybciej niż w Polsce. Latają na dużo większych niż w kraju wysokościach bezwzględnych. Części niszczy również pył. W pierwszej połowie tego roku do Afganistanu mają trafić dwa dodatkowe i nowe Mi-17.