Lubuska policja poszukuje mężczyzny, który minionej nocy w Sulechowie nie zatrzymał się autem do kontroli drogowej, a ścigany przez funkcjonariuszy postrzelił w nogi jednego z nich. Ranny policjant trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Policjanci patrolujący ulice miasta próbowali zatrzymać do kontroli mężczyznę jadącego peugeotem. Kierowca zaczął jednak uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg i po chwili zablokowali przejazd. Ten wysiadł z samochodu, próbując oddalić się pieszo. Mundurowi ruszyli za nim. Wówczas uciekający mężczyzna posłużył się bronią, oddając strzały w kierunku jednego z goniących go mundurowych. Trafił go w nogi - powiedział rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny..

Wystrzelone pociski przeszyły uda policjanta. Drugi z funkcjonariuszy udzielił pomocy rannemu koledze i wezwał wsparcie. W międzyczasie napastnik uciekł. Robimy wszystko, aby ustalić i jak najszybciej ująć kierowcę peugeota. Prokuratura przyjęła, że napastnik odpowiadał będzie za usiłowanie zabójstwa policjanta - powiedział Konieczny.

Pokrzywdzony w zajściu funkcjonariusz służy w policji od dwóch lat. Ma 36 lat. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie.