Prawybory w Nysie są okazją do tego by zastanowić się nad rolą kobiet w polskiej polityce. Między innymi na ten temat dyskutowano podczas Forum Kobiet Unii Wolności w Lublinie.

Przypomnijmy, w zeszłym miesiącu władze tego ugrupowania postanowiły, że na unijnych listach wyborczych do Sejmu znajdzie się co najmniej 30 procent kobiet. Jednak - jak twierdzi reprezentująca Unię Anna Pajdosz - tego typu zapisy niczego nie gwarantują: „To są tylko listy wyborcze, wybierają wyborcy. Nie wszystkie partie - jak wiadomo - sprzyjają kobietom. Chcemy pomóc wszystkim kobietom, nie tylko tym w Unii Wolności. Promowanie kobiet w polityce bardziej kojarzy się ze stroną lewą niż ze stroną prawą. Były takie partie w poprzednich wyborach, które na swoich listach krajowych nie umieściły żadnej kobiety. Myślę, że to jest przeszłość. Zobaczymy jak będzie teraz." A odpowiedź na to pytanie poznamy już niedługo - kampania wyborcza bowiem coraz bliżej.

foto RMF FM

05:35