Lotnisko w podkrakowskich Balicach działa już bez utrudnień. Przez wiele godzin przez gęstą mgłę samoloty nie mogły tam startować ani lądować.

Samoloty były uziemione przez kilka godzin: wszystkiemu winna była mgła i marznąca mżawka.

Od rana kilkadziesiąt rejsów zostało przekierowanych do portów lotniczych w Katowicach i Warszawie lub odwołanych. Kłopoty z powodu fatalnej pogody dotknęły m.in. pasażerów lecących do/z Londynu, Manchesteru, Frankfurtu, Bristolu, Edynburga i Moskwy.

(jad)