Prawie milion Afgańczyków może nie przetrwać tegorocznej zimy - ostrzega Światowy Program Żywnościowy.

W Afganistanie temperatura spadła do minus 25 stopni Celsjusza. W obozach w Heracie, na północy kraju przebywa 80 tysięcy ludzi. Są to głównie ofiary największej od 30 lat w tym państwie suszy oraz ludzie uciekający ze swoich domów z powodu wojny domowej w Afganistanie. Codziennie zgłasza się kilkaset kolejnych osób. Brakuje żywności, bezpiecznego schronienia i ciepłej odzieży.

Ponad 150 tysięcy osób koczuje w prymitywnych warunkach w sąsiednim Pakistanie. Kolejne 10 tysięcy znalazło się w pułapce na granicy z Tadżykistanem. Władze republiki zakazały im wstępu, a uciekinierzy nie chcą wracać na tereny objęte wojną domową. W ciągu zeszłego tygodnia z powodu zimna w obozach w Heracie zmarło prawie pół tysiąca osób, w tym ponad dwieście dzieci.

03:25