60-letnia pani Krystyna to pierwsza pacjentka, której w Polsce wykonano zabieg wszczepienia stymulatora nerwów krzyżowych w leczeniu nietrzymania stolca. Operację, pod kierunkiem dr Jacopo Martellucciego z Florencji, przeprowadzili lekarze ze Specjalistycznego Szpitala w Brzezinach pod Łodzią.

60-letnia pani Krystyna to pierwsza pacjentka, której w Polsce wykonano zabieg wszczepienia stymulatora nerwów krzyżowych w leczeniu nietrzymania stolca. Operację, pod kierunkiem dr Jacopo Martellucciego z Florencji, przeprowadzili lekarze ze Specjalistycznego Szpitala w Brzezinach pod Łodzią.
Zdjęcie wykonane w trakcie operacji /Agnieszka Wyderka /RMF FM

Zabieg jest nowatorski, bo dotąd w kraju wykorzystywano tę metodę przy nietrzymaniu moczu. Operacja polega na tym, że wprowadzamy igłę, elektrodę w taki sposób, aby ta igła dotykała gałązek nerwy krzyżowego - wyjaśnia prof. Adam Dziki z brzezińskiego szpitala. Ta elektroda będzie podłączona do specjalnego stymulatora, który będzie wysyłał impulsy, drażniące nerw. On po przez swoje odgałęzienia będzie powodował zaciskanie zwieracza. U trzech czwartych chorych po zabiegu, problemy z jelitami zmniejszają się o połowę, a niektórzy pacjenci mają 100-procentową skuteczność.

Pacjentka, która jako pierwsza w Polsce poddała się tego rodzaju operacji, ma nadzieję na znaczącą zmianę życia i jego poprawę. Liczę na to, że moje życie przede wszystkim zmieni się pod względem towarzyskim - mówiła z uśmiechem pani Krystyna tuż przed wjazdem na salę operacyjną. Wreszcie będę mogła pojechać do dzieci czy do wnuków, spokojnie ruszyć się do miasta, do kina... wcześniej nie można było nigdzie wyjść - podkreślała.

Problemy z nietrzymaniem stolca ma 2-3 procent osób w Polsce - to jest tyle samo, co chorych z cukrzycą. Często tego rodzaju schorzenie dotyka kobiet, które kilkakrotnie rodziły w naturalny sposób. Początkowo dolegliwości w ogóle nie są odczuwalne, ale z czasem (gdy mięśnie słabną i wiotczeją) dają o sobie znać.