Prawie 160 różnych gazet, tygodników i czasopism zamówił dla swoich pracowników Urząd Marszałkowski w Łodzi. Na długiej liście znalazły się między innymi pozycje o wędkarstwie, myślistwie, cyfrowej obróbce filmów, miesięczniki komputerowe i nawet jeden muzyczny. Urzędnicy muszą się dokształcać i robią to, czytając czasopisma branżowe - wyjaśnił reporterce RMF FM Maciej Łaski z UM.

W związku z tym, że są departamenty, które zajmują się stricte rolnictwem, informatyką, taka prasa też jest potrzebna - przekonywał Łaski.

Tyle że póki co województwo łódzkie nie ma dostępu do morza, więc nie musi się zajmować rybołówstwem czy wędkarstwem. A prasa o takiej tematyce również została zamówiona dla urzędników.

Ciekawostką jest 13 egzemplarzy tygodnika "Polityka". W tym wypadku na prasie szkolą się… politycy. Każdy z marszałków, wydział prasowy, dyrektorzy - chcą też być poinformowani i dlatego ("Polityka") pojawia się w takiej ilości egzemplarzy - wyjaśnił Maciej Łaski.

Ta nauka kosztuje podatników 115 tysięcy złotych rocznie.