Sanepid zamknął właśnie 13 kąpielisk na Warmii i Mazurach. Powód - wykrycie sinic, mogących spowodować podrażnienie skóry, oraz bakterii coli, które mogą doprowadzić do problemów żołądkowych.

Kąpiel jest zakazana m.in. w Osródzie, Szczytnie, czy miejscowościach nad Zalewem Wiślanym. Są miejsca, gdzie turyści stosując się do zakazu - w Ostródzie plaża miejska mimo pięknej pogody świeci pustkami, ale tu akurat do dyspozycji jest też drugie kąpielisko, położone nad innym akwenem, w którym woda jest czysta.

Dużego pecha mają mieszkańcy Szczytna - tam plażę miejską otwarto w tym roku po wielu latach starań, ale działała tylko do końca lipca. Od tamtego czasu jest zamknięta z powodu wykrycia sinic. Jeszcze gorzej jest w województwie warmińsko-mazurskim, w miejscowościach położonych nad Zalewem Wiślanym. Zorganizowanych kąpielisk jest tam 6, wszystkie są zamknięte już od miesiąca.

Jak tłumaczą przedstawiciele sanepidu, by woda zaczęła nadawać się do kąpieli, konieczne jest... pogorszenie pogody. Wysoka temperatura sprzyja bowiem namnażaniu bakterii i sinic. Natomiast jej spadek, połączony dodatkowo z deszczem i silnym wiatrem, mógłby spowodować wymieszanie wody i prawdopodobnie zwiększyłby jej czystość.

Kolejne próbki wody do badań sanepid pobierze w przyszłym tygodniu. Do tego czasu zakazy na pewno nie zostaną uchylone.