Były Prezydent Aleksander Kwaśniewski został przesłuchany w krakowskiej prokuraturze w sprawie podejrzeń o nielegalne finansowanie lewicy oraz jego kampanii prezydenckiej. Śledczy odmawiają podania jakichkolwiek szczegółów. W śledztwie kilka miesięcy temu przesłuchiwani już byli jako świadkowie m.in. były szef gabinetu prezydenta Marek Ungier oraz były lider Unii Pracy Marek Pol. Całe dochodzenie jest częścią sprawy, w której najwyżsi krakowscy urzędnicy są podejrzani o niegospodarność i korupcję.

W połowie grudnia przed krakowskim sądem rozpoczął się proces w sprawie niegospodarności byłego zarządu Krakowa i korupcji. Aktem oskarżenia objętych zostało siedem osób: pięciu byłych wiceprezydentów Krakowa, w tym Tomasz Szczypiński, były wojewoda małopolski Jerzy Adamik i były radny miejski. Podejrzani nie przyznali się w śledztwie do zarzucanych im czynów.

Sprawa dotyczy skorzystania przez miasto w 1999 r. z prawa pierwokupu działek położonych w krakowskiej dzielnicy Chełm za kwotę 5 mln zł. Za przeprowadzeniem tej transakcji głosował zarząd miasta. Grunty w rzeczywistości były warte niespełna 1,4 mln zł. Wcześniej dużo taniej kupili je dwaj biznesmeni Rafał R. i Marian M. i to oni postanowili sprzedać je gminie. Biznesmeni przyznali się do winy, dobrowolnie poddali się karze i zostali już prawomocnie skazani na wyroki w zawieszeniu, zaś w swoich wyjaśnieniach obciążyli m.in. Tomasza Szczypińskiego. Jak spekulowały media, prawdopodobnie od nich mogły również pochodzić informacje, które doprowadziły do wyłączenia wątku dotyczącego nielegalnego finansowania lewicy.