Nawet trzy lata więzienia grożą burmistrzowi Rydzyny w Wielkopolsce, który za publiczne pieniądze kupował alkohol. Prokuratura postawiła mu zarzuty przekroczenia uprawnień. Przed sądem z samorządowych wydatków tłumaczyć będzie się także jeden z urzędników.

Burmistrz zapewnia, że wydał na alkohol tylko 500 złotych i był to jedynie okolicznościowy szampan dla gości urzędu. Kiedy na przykład wręczaliśmy medale prezydenta za wieloletnie pożycie małżeńskie w ramach toastu zostały kupione 2-3 szampany - podkreśla.

Opinia na ten temat wśród mieszkańców Rydzyny jest podzielona. Według jednych to burza w szklance wody, według drugich – skandal. W Rydzynie był reporter RMF FM Łukasz Wysocki.