Burmistrz Łaskarzewa w Mazowieckiem odpowie przed sądem za… podrzucenie ściągawek podczas egzaminu gimnazjalnego. Siedlecka prokuratura postawiła mu zarzut przekroczenia uprawnień.

W kwietniu 2005 r. burmistrz Łaskarzewa uczestniczył w egzaminie gimnazjalnym jako obserwator z upoważnienia Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Warszawie. Jedna z uczennic zgłosiła komisji egzaminacyjnej, że urzędnik w trakcie egzaminu podrzucił jej ściągawki z rozwiązanymi zadaniami z matematyki. Ściągi mieli też otrzymali też inni uczniowie.