Kra na Gople utrudnia niesienie pomocy ludziom w Ostrówku. Wody jeziora od miesiąca zalewają tę miejscowość w woj. kujawsko-pomorskim. Teraz dodatkowo siarczysty mróz sprawił, że każda przeprawa zagraża uszkodzeniem wojskowych łodzi i amfibii.

Lód na Gople już raz pomagali kruszyć strażacy. Niestety, woda zamarza błyskawicznie i po kilkudziesięciu minutach pływanie łodzią znów staje się utrudnione. W nocy - jak informuje nasz dziennikarz Tomasz Fenske - za lodołamacz posłużył prom unieruchomiony w styczniu z powodu wysokiego poziomu wody.

To nie jest bezpiecznie przyznają żołnierza, ale - jak jednocześnie zaznaczają - nie ma innego wyjścia. Bardzo zaniepokojeni sytuacją są także mieszkańcy, dla których wojskowa łódź i amfibia to jedyny sposób, by dotrzeć do pracy i szkoły.

Wg pesymistycznych prognoz Ostrówek może być jeszcze odcięty od świata jeszcze przez dwa miesiące.