Podkarpaccy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn "specjalizujących się" w kradzieży paliwa z maszyn budowlanych. Trzech złodziei z okolic Mielca trafiło decyzją sądu do tymczasowego aresztu, czwarty został objęty policyjnym dozorem.

Policjanci od kilku tygodni byli informowali o kradzieżach paliwa z maszyn pracujących z dala od zabudowań, na przykład przy remoncie wałów przeciwpowodziowych czy rowach melioracyjnych. Najwięcej takich przypadków odnotowano w gminach Wadowice Górne i Radomyśl Wielki.

Jednego z mężczyzn przyłapano na gorącym uczynku, kiedy kradli paliwo z koparek w Wierzchowinach. Wkrótce ustalono, że w proceder zamieszane są także trzy inne osoby. Zatrzymani mają 21, 34, 35 i 38 lat. Postawiono im zarzuty włamania i kradzieży paliwa. Najmłodszy z nich ma zakazu opuszczania kraju. Trzej pozostali najbliższe dwa miesiące spędzą w areszcie.