Koniec z podporządkowaniem sądów ich prezesom i konkursami na dyrektorów sądów. Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się właśnie projekt zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych, przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Dokument zmienia sytuację dyrektorów sądów, wprowadzając ich bezpośrednią podległość ministrowi.

Dokument wprowadzi w sądach dwuwładzę. Zajmujący się sprawami administracyjnymi i zatrudnieniem dyrektorzy sądów nie będą już, jak dziś, podwładnymi ich prezesów, wyłanianymi w procedurze konkursowej. Ministerialny projekt likwiduje konkursy, bo "procedura ta miała charakter długotrwały i nie zawsze zapewniała możliwość szybkiego i skutecznego obsadzenia funkcji dyrektora".

Nowy projekt likwiduje też wyliczenie sytuacji, kiedy minister może odwołać dyrektora sądu. De facto projekt ministra daje mu więc możliwość pełnej wymiany dyrektorów sądów i powołanie na ich miejsca osób podporządkowanych tylko sobie.

Rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa mówi wprost: to próba przejęcia władzy nad sądami. Kto dzisiaj dysponuje środkami w sądach, funkcją dyrektora - może wywierać rzeczywiście realny wpływ na to, co się dzieje w sądach - mówi Waldemar Żurek. Po zmianach prezesi, którzy dziś rozpisują konkursy i wnioskują o powoływanie i odwoływanie dyrektorów, nie mieliby już w tej sprawie nic do powiedzenia.

(mpw)