Droga krajowa nr 7 w miejscowości Pamiątka (Mazowieckie) jest już przejezdna - poinformowała PAP policja. W piątek przez kilka godzin protestowała tam grupa mieszkańców kilku mazowieckich gmin, sprzeciwiających się planowanej budowie linii wysokiego napięcia.

Droga krajowa nr 7 w miejscowości Pamiątka (Mazowieckie) jest już przejezdna - poinformowała PAP policja. W piątek przez kilka godzin protestowała tam grupa mieszkańców kilku mazowieckich gmin, sprzeciwiających się planowanej budowie linii wysokiego napięcia.
Krajowa "siódemka" /Kamil Młodawski /RMF FM

Protest mieszkańców rozpoczął się w piątek o godz. 15. Po godz. 20 kom. Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie poinformował PAP, że "ruch odbywa się już normalnie". Kierowcom należy tylko podziękować za cierpliwość (...). Obyło się na szczęście bez żadnych incydentów - dodał Sawicki.

Powiedział także, że - według szacunków policjantów - w proteście brało udział ok. 300 osób.

Protestujący chodzili po przejściu dla pieszych nieopodal zespołu szkół w Pamiątce koło Tarczyna. Policja wyznaczyła objazdy.

To już kolejny w tym roku protest mieszkańców mazowieckich gmin, przez które ma przebiegać linia energetyczna najwyższych napięć z Kozienic do Ołtarzewa. Zdaniem protestujących inwestycja wpłynie negatywnie m.in. na jakość wody. Natomiast sadownicy z Grójca uważają, że linia 400 kV wpłynie negatywnie na jakość ich upraw.

Polskie Sieci Elektroenergetyczne przekonują, że linia energetyczna najwyższych napięć z Kozienic do Ołtarzewa jest bardzo ważną inwestycją. Według PSE linia posłuży do wyprowadzenia mocy z budowanego największego w Polsce bloku energetycznego 1070 MW w elektrowni w Kozienicach. Ma też dostarczać energię nie tylko do rozrastającej się aglomeracji warszawskiej i samej Warszawy, ale też centralnego i północnowschodniego regionu Polski; w sumie dla co najmniej kilku milionów ludzi.

(az)