Trzech kolonistów z rejonu Wysokiego Mazowieckiego trafiło do zakopiańskiego szpitala z objawami zatrucia alkoholem - informuje reporter RMF FM Maciej Pałahicki. Chłopcy w wieku 11-13 lat mieli we krwi od 0,9 do 1,5 promila alkoholu. Wódkę znaleźli w pokoju jednego z gości pensjonatu w Poroninie, w którym nocowali.

Koloniści mieli zamiar wypić pięć półlitrowych butelek wódki. Na szczęście, wcześniej znalazła ich wychowawczyni i odwiozła do szpitala. Zakopiańska policja bada sprawę i sprawdza, czy wychowawcy kolonii nie zaniedbali swych obowiązków.