Już 26 przypadków zarażenia włośnicą w województwie kujawsko-pomorskim. Wszyscy chorzy jedli tę samą dziczyznę, zakażoną groźnym pasożytem. Obecnie hospitalizowanych jest 9 osób. Jak się dowiedział reporter RMF FM, ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo.
Pozostali pacjenci, z których większość zaraziła się włośnicą w przeciągu ostatnich trzech tygodni, zostali już wypisani do domów.
Wszyscy jedli między innymi tatar lub surową kiełbasę z dzika.
Zwierzę zostało legalnie upolowane, a mięso zbadał weterynarz, który jednak nie stwierdził obecności pasożyta. Sanepid podejrzewa, że popełniono błąd, więc po ustaleniu dokładnego źródła zakażenia przekaże sprawę prokuraturze.