Już 26 przypadków zarażenia włośnicą w województwie kujawsko-pomorskim. Wszyscy chorzy jedli tę samą dziczyznę, zakażoną groźnym pasożytem. Obecnie hospitalizowanych jest 9 osób. Jak się dowiedział reporter RMF FM, ich życiu nie grozi niebezpieczeństwo.

Zobacz również:

Pozostali pacjenci, z których większość zaraziła się włośnicą w przeciągu ostatnich trzech tygodni, zostali już wypisani do domów.

Wszyscy jedli między innymi tatar lub surową kiełbasę z dzika.

Zwierzę zostało legalnie upolowane, a mięso zbadał weterynarz, który jednak nie stwierdził obecności pasożyta. Sanepid podejrzewa, że popełniono błąd, więc po ustaleniu dokładnego źródła zakażenia przekaże sprawę prokuraturze.  

Włośnica jest chorobą przenoszoną ze zwierząt na ludzi powodowaną przez pasożyty z rodzaju Trichinella. Nośnikiem tego pasożyta jest wiele gatunków zwierząt dzikich i domowych, w tym przede wszystkim świnie, dziki, konie, ale również niedźwiedzie, wilki, borsuki, gryzonie leśne, psy, koty, zwierzęta futerkowe (lisy, nutrie).