Komisja Europejska przyznała jednak 80 milionów euro dofinansowania dla gazoportu w Świnoujściu. Otrzymaliśmy właśnie oficjalne potwierdzenie. Pod koniec sierpnia media donosiły, że przyznanie tej dotacji blokują Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi domagali się szczegółowych ekspertyz dotyczących wpływu inwestycji na środowisko po ich stronie granicy.

Doszło do polsko-niemieckiego spotkania. Z naszej strony przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska zapewniali, że gazoport nie ma negatywnego wpływu na środowisko. Okazało się, że te wyjaśnienia i poprzednie ekspertyzy wystarczyły.

Udało się więc uniknąć sporządzania analiz na podstawie bardzo restrykcyjnych przepisów konwencji z Espoo. Te mogłyby trwać nawet dwa lata, co opóźniłoby budowę.

Z tych przyznanych 80 milionów, 55 będzie przeznaczonych na budowę terminalu na lądzie, reszta na część morską. Te pieniądze to bezzwrotna dotacja, która obniży koszty inwestycji. Spółka Polskie LNG zapowiada, że będzie występować o kolejne dofinansowania. Szacuje, że dzięki nim budowa gazoportu będzie tańsza o miliard złotych. Obecnie koszt budowy terminalu to blisko 3 miliardy złotych.