Przedmiotem ciężkiej pracy naszej dyplomacji była kwestia stałej obecności żołnierzy amerykańskich w Polsce. Ta praca przyniosła sukces; polska armia się dozbraja i staje się naprawdę nowoczesną i zdolną do walki z trudnym przeciwnikiem" - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kaczyński na konwencji PiS w Olsztynie podkreślał, że pierwotnie na terenie Polski nie planowano stałej obecności żołnierzy amerykańskich w ramach NATO.

Jednak sytuacja geopolityczna, polityka Federacji Rosyjskiej w ciągu ostatnich kilkunastu lat, doprowadziła do zmiany stanowiska także naszych zachodnich sojuszników, a w szczególności Stanów Zjednoczonych. Ale to był przedmiot naszych wysiłków, naszej ciężkiej pracy, ciężkiej pracy naszej dyplomacji. I ona przyniosła sukces. I teraz jest on proszę państwa widoczne także na Warmii i Mazurach. Mamy tutaj przecież w Orzyszu wojska złożone z żołnierzy różnych krajów - zauważył prezes PiS.

Według niego pokazuje to, że "mamy do czynienia z praktyczną realizacją tej zasady, że ten pobyt ma charakter stały". I to jest wielka zmiana, wielka pozytywna zmiana w naszej sytuacji. Ale jeśli myślimy o obronie, to zawsze mówimy o tym, że broniony przez innych jest ten, kto sam umie się bronić. I stąd nasze wysiłki po to, by wzmocnić nasze siły zbrojne, rozbudować a przede wszystkim lepiej je uzbroić - podkreślił Kaczyński.

Wskazał, że temu mają służyć kolejne zakupy dla wojska, "w tym najnowocześniejszej broni jak samolot F 35".

Te wszystkie zakupy, ale także zamówienia w polskim przemyśle zbrojeniowym tworzą tę nową jakość. Polska armia się dozbraja i staje się naprawdę nowoczesną, naprawdę zdolną do walki z trudnym przeciwnikiem - zapewnił lider PiS. Podkreślił, że Polska nie chce, by kiedykolwiek do tej walki doszło, ale postępuje w myśl zasady "chcesz pokoju, przygotuj się do wojny".