Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie Lechosława Gapika - dowiedział sie reporter RMF FM Piotr Świątkowski. W sobotę doniesienie na seksuologa złożyły jego trzy byłe pacjentki. Kobiety zostały już przesłuchane. Profesor Gapik może usłyszeć zarzut doprowadzenia podstępem do czynności seksualnych. Grozi mu do 8 lat wiezienia.

Rzeczniczka poznańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus nie zdradziła wieku kobiet, które zgłosiły się do śledczych. Kobiety są zestresowane, nie chcą rozgłosu i boją się Lechosława Gapika - przede wszystkim tego, że może ujawnić ich dane.

Seksuolog został publicznie oskarżony o molestowanie seksualne w czasie terapii. W programie "Uwaga" telewizji TVN pokazano film, na którym Lechosław Gapik dotykał miejsc intymnych pacjentki znajdującej się w stanie hipnozy.

Seksuolog został już zawieszony w prawach członka i superwizora Polskiego Towarzystwa Medycyny. Nie pełni już także obowiązków nauczyciela akademickiego; został zawieszony przez rektora poznańskiego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.

Seksuologa bronią jednak poznańscy specjaliści związani z terapią behawioralną. Ich zdaniem, dotykanie miejsc intymnych w stanie podobnym do hipnozy ma działanie terapeutyczne - pod warunkiem, że zgadza się na to pacjent. Takiej zgody oskarżające Gapika kobiety nie wyrażały.