Wczoraj podczas Konwencji Wyborczej lider PSL, Jarosław Kalinowski, oficjalnie ogłosił swój start w wyborach. Według sondaży ma jednak niewielkie szanse na wygraną.

"Musimy powiedzieć dość polityce liberalnej lansowanej w Polsce z różnym natężeniem w ostatnich 10 latach" - tak swoją kampanię prezydencką rozpoczął kandydat Ludowców - Jarosław Kalinowski. Jego zdaniem wybory prezydenckie wcale nie są jeszcze rozstrzygnięte mimo miażdżącej przewagi jaką ma w sondażach Aleksander Kwaśniewski. Kalinowski nie kryje jednak, że jego start w wyborach jest tylko przygotowaniem gruntu pod zbliżające się wybory parlamentarne.

Żaden z członków Stronnictwa nie ośmielił się konkurować o nominację ze swoim szefem, Kalinowski został więc wybrany niemal jednogłośnie. Spośród 102 członków konwencji wyborczej PSL jego kandydaturę poparło 96 osób, 4 były przeciwne, a 2 wstrzymały się od głosu.

Jarosław Kalinowski - prezes PSL i kandydat ludowców w prezydenckich wyborach 2000 - niedawno obchodził trzydzieste ósme urodziny. Urodził się w Wyszkowie w Ostrołęckiem 12.04.1962 roku. Jest więc zodiakalnym Baranem. Jest żonaty, ma czworo dzieci. Żona uczy muzyki w szkole podstawowej w Jackowie Górnym. Kalinowski ma wyższe wykształcenie: ukończył zootechnikę w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Tam nie tylko zdobywał wiedzę, ale i udzielał się artystycznie. Jak przystało na człowieka wsi - w czasie studiów występował w folklorystycznym zespole Promni. Do dzisiaj lubi się popisywać talentami wokalnymi i tanecznymi. Zna wiele ludowych pieśni i przyśpiewek. "Śpiewająco" zdawał też swoje egzaminy polityczne. Karierę rozpoczynał przed 1989 rokiem - działał wówczas w Związku Młodzieży Wiejskiej. Potem wstąpił do Polskiego Stronnictwa Ludowego i szybko wspinał się po szczeblach władzy. Przez siedem lat był wójtem gminy Słomianka. W 1997 roku objął fotel wicepremiera i ministra rolnictwa. Kalinowski jest nie tylko chłopskim politykiem ale i czynnym rolnikiem. Jest właścicielem 26-hektarowego gospodarstwa.

Z Jarosławem Kalinowskim - chłopskim politykiem i rolnikiem - rozmawiają reporterzy RMF FM - Konrad Piasecki i Tomasz Skory:

RMF FM, Krakowskie Przedmieście 27, 26 października 1999

Jednak politycy dają Kalinowskiemu niewielkie szanse na sukces, ale przewidują, że w tej rywalizacji może stanąć na podium. "Na pierwszym miejscu może się znaleźć kandydat SLD - Aleksander Kwaśniewski, na drugim na przykład Marian Krzaklewski, a trzecie będzie zagwarantowane dla Kalinowskiego" to opinia Andrzeja Szkaradka z Akcji Wyborczej Solidarność. Zdaniem Szkaradka trzecie miejsce Kalinowskiego jest możliwe dzięki temu, że Unia Wolności nie wystawia swojego kandydata.

Danuta Waniek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej uważa, że Kalinowski jest lepszym kandydatem niż wystawiany w poprzednich wyborach Waldemar Pawlak. Choć nie ma szans wygrać z Kwaśniewskim, to jednak ma okazję "na przekazanie w tej kampanii swoich poglądów i to nie tylko na tematy rolnictwa". Jeśli w wyborach prezydenckich wystartuje również Andrzej Lepper to, zdaniem Waniek między tymi dwoma kandydatami rozegra się "bitwa o wieś". Ewentualne trzecie miejsce Kalinowskiego jest oceniane przez polityków jako atut PSL w kampanii parlamentarnej.

Wiadomości RMF FM 06:45

13:45, 14:45, 15:45, 16:45