Japonia będzie miała nowy rząd. Po nadzwyczajnym posiedzeniu do dymisji podał się gabinet premiera Keizo Obuchiego.

Nie było to żadne zaskoczenie - taką rezygnację przewiduje japońskie ustawodawstwo w razie niemożności wypełniania przez premiera obowiązków. Dwa dni temu Keizo Obuchi został przewieziony do szpitala z wylewem krwi do mózgu - jest w stanie śpiączki i dziś rano jego stan gwałtownie się pogorszył.

Na wieść o chorobie Obuchiego japońska giełda zareagowała spadkiem. Nowy premier ma zostać mianowany w ciągu kilkunastu najbliższych godzin - tak szybko by uniknąć politycznej próżni. Następcą Obuchiego zostanie najprawdopodobniej sekretarz generalny japońskiej partii liberalno -demokratycznej Yoshiro Mori.

Na zdjęciu Yoshiro Mori

Wiadomości RMF FM 12:45

Foto: EPA