Gazociąg Północny nie zablokuje statków wpływających do portu w Świnoujściu - twierdzi Paweł Graś. Jak podkreśla rzecznik rządu najważniejszy cel został już osiągnięty: rura gazociągu pod skrzyżowaniem z zachodnim szlakiem, którym do portu wpływa najwięcej statków, została zakopana. "Negocjacje na temat podejścia od strony północnej cały czas trwają" - dodał.

Agnieszka Burzyńska: Będzie jakaś interwencja?

Paweł Graś: Najważniejsze, że dzięki działaniom polskiego rządu udało się rozwiązać kwestię korytarza zachodniego i na tym podejściu, które jest najbardziej uczęszczane i użytkowane, ten rurociąg został zakopany. Pozostaje kwestia podejścia północnego i tu rzeczywiście są właściwie 3 opcje. Z jednej strony bardzo twarda deklaracja pani kanclerz Merkel, że jeśli w przyszłości by to zagroziło rozwojowi portu, to wtedy spółka powinna albo przesunąć, albo zakopać rurę. Drugie, zakopanie rury i trzecie, niemiecka sugestia związana z przesunięciem nie korytarza wodnego, a rury o kilka mil. Najważniejsze w tej chwili jest to, że port w Świnoujściu jest i będzie dostępny dla takich statków, które są w stanie przepływać przez cieśniny i że droga do rozmów o korytarzu zachodnim nie jest zamknięta. Negocjacje cały czas trwają, rozmowy trwają, jaki będzie efekt zobaczymy.

Agnieszka Burzyńska: A jakie jest nasze stanowisko? Czego my chcemy przesunięcia, zakopania, czy czegoś innego?

Paweł Graś: My chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, że w momencie, kiedy będzie taka konieczność, czyli kiedy warunki w porcie w Świnoujściu będą takie, żeby mogły wpływać do niego większe statki, żeby wtedy ten problem został rozwiązany. W jaki sposób - zobaczymy.

Agnieszka Burzyńska: Wtedy będzie za późno.

Paweł Graś: Nie, nie będzie za późno. Nie będzie za późno, dlatego że po to, żeby pogłębianie tamtego przejścia miało sens, musi również nastąpić rozwój portu w Szczecinie, a czy on nastąpi za 10, czy za 20 lat to zależy w dużej mierze również od władz portu.

Agnieszka Burzyńska: Czyli my właściwie chcemy deklaracji?

Paweł Graś: My chcemy doprowadzić do takiej sytuacji, w której będzie jasne, jeśli w jakikolwiek sposób zachodnie podejście byłoby dla statków o określonej wyporności i zanurzeniu utrudnione, wtedy ten problem zostanie rozwiązany. Oczywiście im wcześniej tym lepiej.

Agnieszka Burzyńska:A nie lepiej domagać się teraz, żeby właśnie teraz zakopać i załatwić tę sprawę?

Paweł Graś: Te rozmowy trwają cały czas, ale jak powiedziałem zachodnie podejście jest uruchomione, działa i nie stwarza żadnego zagrożenia dla portu w Świnoujściu.