W sporze między Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad z irlandzkim wykonawcą odcinka autostrady A1 rację ma GDDKiA. Tak twierdzi w rozmowie z korespondentką RMF FM minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Chodzi o konflikt w sprawie technologii umocnień nasypów.

W tym sporze na pewno rację ma Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ponieważ gdybyśmy odstąpili od warunków kontraktu, stracilibyśmy dofinansowanie europejskie na ten projekt. Jeżeli projekt przewiduje określoną technologię, to nikt nie ma prawa dokonać zmiany tej technologii - mówił Grabarczyk.

Jak ujawniła dziś "Rzeczpospolita", na odcinku A1 między Czerniewicami a Brzeziem prace stoją od trzech miesięcy. Toczy się spór o metodę umocnień nasypów. Irlandczycy chcą zastosować tańszą i szybszą technologię, GDDKiA nie chce o tym słyszeć.

To kolejny poważny konflikt pomiędzy inwestorem a zagranicznym wykonawcą. Niedawno, GDDKiA wypowiedziała chińskiej firmie COVEC umowę na budowę autostrady A2.