Platforma Obywatelska rozwiązuje swoje gorzowskie struktury - dowiedział się dziennikarz RMF FM Konrad Piasecki. To efekt lubuskiej afery "martwych dusz", w wyniku której PO w Gorzowie zyskała przed lokalnym zjazdem kilkuset nowych członków. Sekretarz generalny PO Andrzej Wyrobiec nakazał wyznaczenie komisarza.

W tej sprawie - ujawnionej przez dzisiejszą "Rzeczpospolitą" - śledztwo prowadzi prokuratura. Jak podała gazeta, w regionie wykreślono już z list członków 170 osób. Wg "Rz" nagły przypływ członków PO, mógł mieć związek z walką o władzę, w której rywalizowało dwoje posłów: Bożenna Bukiewicz z Zielonej Góry i Witold Pahl z Gorzowa.

Wygląda na to, że partia nie reagowała wcześniej, bo w centrali nie zdawano sobie sprawy ze skali zjawiska. Po lekturze dzisiejszej "Rz", sekretarz generalny PO, nakazał lubuskiej Platformie rozwiązanie organizacji gorzowskiej i wyznaczenie komisarza, który zbierze podejrzaną dokumentację i przekaże ją prokuraturze.

Zarekomendowałem przewodniczącej regionu lubuskiego pani Bożennie Bukiewicz zwołanie w trybie natychmiastowym zarządu regionu i rozwiązanie gorzowskiej struktury powiatowej oraz wszystkich kół Platformy z terenu Gorzowa Wielkopolskiego oraz powołanie komisarza, który odpowiedzialny będzie za zebranie całej dokumentacji znajdującej się w tych strukturach, analizę tej dokumentacji i przekazanie jej oryginałów do organów ścigania prowadzących postępowanie w sprawie - poinformował sekretarz generalny PO Andrzej Wyrobiec.

Partyjny komisarz przyjrzy się deklaracjom członkowskim, przeprowadzi wewnętrzne śledztwo, ustali jak wyglądał mechanizm pompowania lokalnych kół i jeśli ustali winnych, to niewykluczone, że - jak mówi Andrzej Wyrobiec - trzeba będzie wyciągnąć wobec nich dalej idące wnioski.