Tropikalne upały utrzymają się co najmniej do końca tygodnia - przewiduje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Lekkie ochłodzenie może przyjść w poniedziałek. Może, ale nie musi - mówią synoptycy.

Najgoręcej będzie na południu kraju. Na Dolnym Śląsku temperatura może sięgnąć 34 -35 stopni Celsjusza. Na północy będzie niewiele chłodniej. Do 32 stopni na Pomorzu i Mazurach. Tropikalnym temperaturom będą towarzyszyć burze.

Spodziewamy się burz, już dzisiaj pojawiają się na południu, na wschodzie, na krańcach zachodnich. W nocy będą zanikały, ale jutro powrócą. Pojawią się też w czwartek. Jak mówi synoptyk Małgorzata Tomczuk, w czasie burz może też padać grad. Chłodniej może zrobić się w przyszłym tygodniu. Choć może to sformułowanie nieco na wyrost. Bo chłodniej to znaczy od 23 do 26 stopni Celsjusza.