W dwukrotnie dotkniętej powodzią gminie Gorzyce koło Tarnobrzega (Podkarpackie) w kontenerach nadal mieszka ok. 30 rodzin, prawie 40 osób przebywa w ośrodku ewakuacyjnym, a wiele poszkodowanych rodzin wynajmuje mieszkania lub pokoje.

Jednak liczba korzystających z kontenerów systematycznie maleje. Mieliśmy 46 kontenery, sześć już oddaliśmy, a kolejne sześć oddamy w tym tygodniu. W kontenerach mieszka jeszcze prawie 30 rodzin - tłumaczy wójt Gorzyc Marian Grzegorzek. Poszkodowani przez powódź korzystają także z mieszkania w ośrodku ewakuacyjnym. Obecnie przebywa tam 40 osób, miesiąc wcześniej było 60.

Do końca roku samorząd gminy będzie dopłacał 300 zł co miesiąc do czynszu dla rodzin wynajmujących mieszkania.

Pod koniec listopada zostanie oddany do użytku budynek socjalny, gdzie zamieszka 20 rodzin. Trafią tam przede wszystkim ci, którzy remont lub odbudowę domu skończą dopiero w przyszłym roku.

W gminie Gorzyce woda zalała prawie 1200 gospodarstw. W przypadku 100 domów mieszkalnych wydano decyzje o rozbiórce. W pozostałych trwają osuszania i remonty.

Straty mieszkańców gminy oszacowano na ponad 100 mln zł. Woda zniszczyła infrastrukturę gminną o wartości 24 mln zł. Natomiast na ponad 70 mln zł swoje straty wycenili miejscowi przedsiębiorcy. Odtwarzanie tego, co zabrała woda potrwa co najmniej dwa lata.

Łącznie na Podkarpaciu w trakcie obu fal powodziowych zostało zalanych i podtopionych 96 tys. hektarów terenów rolnych. Ucierpiało 18,5 tys. gospodarstw. Powodzie najbardziej dotknęły Tarnobrzeg i powiat tarnobrzeski, a szczególnie gminę Gorzyce.