Andrzej Ceynowa, były rektor Uniwersytetu Gdańskiego, złożył w grudniu 2007 r. prawdziwe oświadczenie lustracyjne, że nie współpracował z aparatem bezpieczeństwa PRL. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Gdańsku. Współpracę z SB, mającą trwać w latach 1988-1990, zarzucił Ceynowie Instytut Pamięci Narodowej. Naukowiec był w tym okresie pracownikiem Instytutu Anglistyki UG.

Prokurator IPN Krzysztof Grodziewicz nie przyznał wprost, że będzie apelacja. Podkreślał jednak, że są dowody na współprace profesora z SB. Najpierw musimy zapoznać się z pisemnym uzasadnieniem, potem podejmiemy decyzje - mówił. Ceynowa spodziewa się apelacji, ale mówi, że szkoda na to pieniędzy.