Policja zwolniła Francuza, którego podejrzewano o kradzież fragmentu drutu z ogrodzenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz II - Birkenau. Mężczyzna nie popełnił przestępstwa. Gdy pokazał funkcjonariuszom miejsce, z którego zabrał drut, okazało się, że nie jest to teren muzeum.

Francuz został zatrzymany w piątek na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Podczas kontroli bezpieczeństwa przed lotem do Warszawy w jego bagażu znaleziono kawałek drutu kolczastego. Taki przedmiot uważany jest na pokładzie samolotu za niebezpieczny. Obcokrajowiec, poproszony o wyjaśnienia, powiedział, że wziął go na pamiątkę z Muzeum Auschwitz-Birkenau. Został zatrzymany i przewieziony do Oświęcimia.

Zastępca prokuratora rejonowego w Oświęcimiu Mariusz Słomka powiedział, że Francuz wskazał miejsce, z którego zabrał fragment drutu. Okazało się, że nie jest to teren Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Zatrzymany nie odciął także fragmentu z większej całości, a jedynie podniósł z ziemi. To były resztki, które pozostały po wymianie części drutów podczas prac konserwatorskich przy ogrodzeniu w byłym obozie - wyjaśnił.

Prokurator dodał, że czynności w Miejscu Pamięci przeprowadzone zostały z udziałem przedstawiciela Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Potwierdził on, że nie doszło do kradzieży elementu byłego obozu. Francuz po przesłuchaniu został zwolniony.

Z podobną sprawą śledczy z Oświęcimia zetknęli się latem ubiegłego roku. Dwóch nauczycieli z Kanady ukradło szpile przytwierdzające szyny do podkładów na rampie kolejowej w byłym niemieckim obozie Auschwitz II - Birkenau. Zostali zatrzymani, ale po przesłuchaniu na policji wyszli na wolność. Nie usłyszeli żadnych zarzutów. Policja w Oświęcimiu działająca pod nadzorem prokuratury rejonowej umorzyła sprawę. Szpile nie były bowiem dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury.

Najgłośniejsza dotychczas kradzież w byłym obozie miała miejsce w grudniu 2009 roku. Złodzieje ukradli napis "Arbeit macht frei" znad bramy byłego obozu Auschwitz I. Bezpośredni sprawcy, a także Szwed Anders Hoegstroem, który nakłaniał ich do przestępstwa, zostali skazani.