Komisja Europejska na cenzurowanym we Francji? - pyta \"Le Parisien\". Czy Jacques Chirac sprawił, że telewizja publiczna anulowała kwietniowy 1,5-godzinny program z udziałem szefa KE Jose Manuela Barroso?

Paryż krytykuje tego polityka za zbyt liberalną wizję unijnej gospodarki. Pałac Elizejski zdementował te pogłoski - podkreśla gazeta - ale nie znaczy to, że cenzury nie było. Według nieoficjalnych informacji, w sprawie Barosso interweniował nie Chirac, lecz premier Jean-Pierre Raffarin.

Francuscy przywódcy wolą dmuchać na zimne i przed majowym referendum w sprawie unijnej konstytucji nie chcą nagłaśniać niepopularnych poglądów. Tym bardziej, że najnowsze sondaże znowu wskazują na umocnienie się obozu eurosceptyków. Według magazynu „Paris Match”, 53% ankietowanych chce zagłosować na „nie”.