Interesy Polski i co najmniej kilku dużych państw Unii Europejskiej są obiektywnie sprzeczne jeśli chodzi o kwestię bezpieczeństwa energetycznego - stwierdziła szefowa dyplomacji Anna Fotyga. Nie wyjaśniła jednak, o które dokładnie państwa chodzi.

Minister Spraw Zagranicznych występując w Warszawie na konferencji "Polska polityka zagraniczna na rozdrożach?", tłumaczyła, że dla nas dywersyfikacja dostaw ropy oznacza sprowadzanie jej z różnych krajów, a nie tylko z Rosji. Tymczasem dla większości państw starej Unii ważne jest natomiast zagwarantowanie stałych, wieloletnich i stabilnych dostaw właśnie z kierunku rosyjskiego.