Wszyscy wiemy o kłopotach finansowych polskiego wojska, ale jak się okazuje, problemy mają także bardziej zamożne armie.

W ramach oszczędności Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii zaleciła rekrutom w szkole w Plymouth nietypowy sposób ćwiczeń strzeleckich. Adepci mają sprawdzić namiary celu, załadować pocisk a zamiast wystrzału - głośno krzyknąć "BUM". Ministerstwo Obrony tłumaczy, że każdy pocisk kosztuje ponad sześćset funtów, a szkoła w Plymouth ma zostać w przyszłym roku zamknięta.

Zupełnie inne zdanie mają sami rekruci. "To tak jakbyśmy znowu byli małymi chłopcami i na podwórku bawili się w wojsko" - mówi jeden z nich na łamach Daily Telegraph.

Wiadomości RMF FM 6:45